Moja mała gosposia - rośnie mi dziewczę :) Tylko ten plecak - przeszkadzajka - tak mi się nie wpasował... No cóż, czasem tak bywa, że liczy się TA chwila i nie ma mowy o usuwaniu wszystkich "śmieci" z kadru....
Fotografia jest dla mnie jak najlepszy terapeuta - pomaga spojrzeć na życie bardziej pozytywnie i po prostu się do niego uśmiechnąć :) Najchętniej fotografuję dzieci i wszystko, co je otacza - ich rzeczywistość widzianą z wysokości kilkudziesięciu centymetrów, ich niezwykły świat, w którym na każdym kroku spotykam prawdziwe emocje! Moje kadry to te właśnie chwile dziecięcej beztroski, które w pędzie życia ulatują jak wiatr.....
piątek, 29 listopada 2013
piątek, 22 listopada 2013
Sesja...
Taka sesja maleńka, bo pomimo że znam modeli bardzo dobrze, to stres zżerał mnie dosłownie od środka i nie mogłam się za żadne skarby wyluzować :( A wiadomo, że zdenerwowanie udziela się innym i tak to właśnie jest, że z tej mini sesyjki kilka kadrów tylko się nadaje :) Oto Rodzinka:
Mama z Córciami:
Zabawa w chlapanie:
Na wesoło :)
I moje ulubione, z niesfornym Aniołkiem :)
Mama z Córciami:
Na wesoło :)
I moje ulubione, z niesfornym Aniołkiem :)
niedziela, 17 listopada 2013
środa, 13 listopada 2013
Portretowo
Witajcie!!
Dzisiaj trochę portretowo :))
Nie mam jakoś weny do stworzenia takiego pięknego portretu malarskiego, ale cóż - moje najstarsze dziecię woli takie:
Średnia latorośl, zdecydowanie bardziej stateczna:
I kuzynka Ola na koniec- nieco niekonwencjonalnie :)
Dzisiaj trochę portretowo :))
Nie mam jakoś weny do stworzenia takiego pięknego portretu malarskiego, ale cóż - moje najstarsze dziecię woli takie:
Średnia latorośl, zdecydowanie bardziej stateczna:
I kuzynka Ola na koniec- nieco niekonwencjonalnie :)
wtorek, 12 listopada 2013
Przez dziurkę od klucza
Tym razem fotki z cyklu "Przez dziurkę od klucza"; to takie podpatrzone kadry, "skradzione" chwile :)
W wydaniu agatkowym :)
W wydaniu agatkowym :)
Ćwiczymy detal
Bez patrzenia
Jeden z ostatnich projektów, w jakim miałam przyjemność wziąć udział: fotografia łamiąca sztywne reguły.... Fotografowanie bez patrzenia w obiektyw: pod nogą, zza pleców, zza szafy, z ziemi..... Naprawdę świetna zabawa i świetne kadry :) Oto efekty:
W domu:
Na działce: ucieczka przed kosiarką:
Na podwórku (moje ulubione): upadek:
i jego konsekwencja:
A tutaj jeszcze ciepło; moja domowa rzeczywistość:
W domu:
Na działce: ucieczka przed kosiarką:
Na podwórku (moje ulubione): upadek:
i jego konsekwencja:
A tutaj jeszcze ciepło; moja domowa rzeczywistość:
poniedziałek, 11 listopada 2013
Zaległości.....
Dużo się ostatnio działo..... Nawet nie wiem od czego zacząć.... Może od tego, że pojawiła się Michalina :)
Z tatusiem
I z siostrami
Były wakacje:
A teraz pada.....
To na tyle, jak na jeden wpis...... Zaległości odrobinkę nadrobiłam :)
Z tatusiem
I z siostrami
Były wakacje:
A teraz pada.....
To na tyle, jak na jeden wpis...... Zaległości odrobinkę nadrobiłam :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)